Strona główna
ZDALNY EXPERYMENT ZDALNY EXPERYMENT – odc. 14. Afrodyzjaki
ZDALNY EXPERYMENT ZDALNY EXPERYMENT – odc. 14. Afrodyzjaki ZDALNY EXPERYMENT – odc. 14. Afrodyzjaki
W najnowszym odcinku #zdalnyexperyment opowiemy Wam o afrodyjzakach! Paulina wzięła ze sobą kilka produktów, które mogą (często pośrednio) pozytywnie wpływać na nasze libido! Sprawdźcie, co dzieje się w naszym organizmie po wypiciu lub zjedzeniu niektórych z nich!
- Ludowa mądrość często bywa potwierdzona nauką, jednak w przypadku afrodyzjaków naprawdę o to trudno – okazuje się, że nasi prapradziadkowie z całego świata przypisywali różnym produktom działanie stymulujące lub poprawiające płodność częściej na podstawie kształtu (kojarzącego się im z narządami płciowymi, np. ostrygi lub korzenie roślin) lub dużej ilości nasion (np. figi, granaty, arbuz). Nauka zazwyczaj nie potwierdza tych przypuszczeń. Owszem, znajdowane w tych produktach substancje bywają pomocne dla wskazanych celów, ale musielibyśmy je spożywać hurtowo, co szybciej skutkowałoby problemami zdrowotnymi, niż oczekiwanymi rezultatami.
- Na dobrą sprawę niemal każdy rodzaj pożywienia może zadziałać na nas stymulująco. Może być to np. paczka orzeszków, które kojarzą nam się z jakąś przyjemną intymną sytuacją z przeszłości. Mechanizm działania jest tu zupełnie taki sam, jak w przypadku słynnego psa Pawłowa, który nauczył się, że zapalenie się żarówki oznacza jedzenie, więc za każdym razem, kiedy światło było włączane, ślinianki zwierzęcia zaczynały szaleć. Siła nawyku!
- Nie myślmy o afrodyzjakach tylko w kategorii smaku. Pobudzenie może być powodowane przez wszystkie zmysły i to równie skutecznie. Badania przeprowadzone na początku wieku wykazały, że na kobiety najlepiej działały zapachy lukrecji i ogórka. Na mężczyzn z kolei wpływały zapachy lawendy oraz… ciasta dyniowego i pieczonych cynamonowych bułeczek. O dziwo, badania nie były sponsorowane przez żadną cukiernię.
- Choć żadna ze znanych nam naturalnych substancji póki co nie ma udowodnionego bezsprzecznie pobudzania pożądania, to wiele z nich może się mimo wszystko przydać. Niektóre z nich poprawiają ukrwienie narządów, inne pomagają produkować endorfiny. Badania przeprowadzone na uniwersytecie McGill w Montrealu udowodniły, że podobne działanie dla stymulacji naszego mózgu może mieć odpowiednio dobrana… muzyka. Specjaliści od „robienia atmosfery” dobrze o tym wiedzą!