W niektórych mediach zawrzało na temat retrogradacji Merkurego, której pewne osoby zaczęły przypisywać realny wpływ na nasze zachowanie. Czy jest w tym choć odrobina prawdy? I czym tak naprawdę jest ta „retrogradacja”?
Retrogradacja w języku astronomii oznacza ruch wsteczny, czyli okres, w którym planety poruszają się w odwrotnym kierunku niż normalnie. Wyjaśnienie zjawiska retrogradacji (lub po prostu ruchu wstecznego) rozpoczyna się od zrozumienia, że wszystkie planety w naszym Układzie Słonecznym krążą z różnymi prędkościami wokół Słońca oraz znajdują się w różnych odległościach od niego. W czasie gdy my sami okrążamy Słońce, możemy obserwować inne planety poruszające się po naszym niebie. Jednakże czasami może nam się wydawać, że planeta nagle zmieniła kierunek i zaczęła poruszać się po niebie w przeciwnym kierunku. Jest to z pewnością tylko złudzenie spowodowane położeniem Ziemi w stosunku do planety, ponieważ orbitująca planeta krąży wokół Słońca zawsze w jednym kierunku i nie może nagle zmienić kursu.
Dlatego też retrogradację nazywamy zjawiskiem pozornym, ponieważ tylko wygląda na to, że planeta porusza się do tyłu. Tak więc retrogradacja jest powszechnym zjawiskiem i dotyczy wszystkich planet i innych obiektów, której obracają się wokół Słońca w tym samym kierunku.
Czy w takim razie retrogradacja wpływa na nas oraz otaczający nas Wszechświat? Absolutnie nie! My, obserwatorzy z Ziemi, widzimy pozorny ruch wsteczny, ponieważ Merkury wyprzedza naszą planetę na wewnętrznej orbicie. Jednak gdybyśmy znaleźli się na innej planecie naszego Układu Słonecznego, to retrogradacje będą miały miejsce w kompletnie innym czasie.
Chcecie dowiedzieć się więcej na temat biologii, kosmosu i innych dziedzin nauki? Zapraszamy do zakładki artykuły popularnonaukowe!