Rafy koralowe są jednymi z najpiękniejszych wytworów natury. Podwodne światy, kiedyś tak bogate i kolorowe, teraz powoli zaczynają zamierać. Niestety coraz częściej można zaobserwować zjawisko tzw. blaknięcia koralowców. Co powoduje utratę koloru podwodnych lasów?
Rafy koralowe zbudowane są z koralowców, czyli żywych organizmów. Odczuwają one stres związany z ociepleniem klimatu, który znacznie wpływa na ich kolor. Morskie zwierzęta koegzystują z pewnymi glonami – zooksantellami. To właśnie one nadają koralowcom żółtawą, brunatną lub czerwonawą barwę.
Nie służą one jednak tylko dekoracji. Symbioza ta jest znacznie bardziej złożona. W zamian za dostęp do światła, zooksantelle dzielą się ze swoim gospodarzem produktami fotosyntezy. Szacuje się, że nawet 90% pożywienia koralowca pochodzi od jego kolorowych, symbiotycznych przyjaciół – glonów. Są one niezbędne do prawidłowego funkcjonowania koralowców.
Zauważono jednak, że koralowce podatne są na tzw. stres temperaturowy. Gdy jest zbyt ciepło, spontanicznie pozbywają się zooksantelli ze swojej powierzchni. Jeśli taka sytuacja jest chroniczna, prowadzi do blaknięcia i śmierci koralowców.
W latach 2014-2017 ponad 70% koralowców z listy światowego dziedzictwa UNESCO ucierpiało w wyniku stresu termicznego. Jeśli do 2050 średnia temperatura podniesie się o 1,5 stopnia Celsjusza, zooksantelle zostaną usunięte z ponad 90% koralowców! W przypadku wzrostu o dwa stopnie już 98% raf będzie zagrożonych poważną degradacją. Idąc tym tropem aż do 2100 roku, zapierające dech w piersiach i tętniące życiem rafy będą już tylko wspomnieniem.