Kosmos. Odległości, które są niemal niemożliwe do objęcia ludzkim rozumem, gigantyczne rozmiary i niesamowite sposoby, by to wszystko obserwować! A do tego nieprzebrana masa informacji dotyczących odległej przestrzeni. Przed Wami kilka ciekawostek, które zabiorą Was w kosmiczną podróż!
Zacznijmy od grawitacji, czyli siły, która utrzymuje wszystko na swoim miejscu. Fale grawitacyjne można w uproszczeniu nazwać „zmarszczkami czasoprzestrzeni”. Wyobraźcie sobie, że wrzucacie kamień do stawu. Spokojna tafla wody zostaje wzburzona, a po powierzchni zaczynają rozchodzić się charakterystyczne kręgi. Im cięższy kamień, tym większe falowanie. W kosmosie to również najcięższe obiekty – czarne dziury – najsilniej oddziałują na czasoprzestrzeń.
Istnienie fal grawitacyjnych postulował już Albert Einstein, jednak dopiero zdarzenie z września 2015 roku potwierdziło jego przypuszczenia. Ogromny detektor fal grawitacyjnych LIGO odebrał sygnał pochodzący ze zderzenia dwóch, masywnych, czarnych dziur. Ich masy można by porównać do około 29 i 36 mas Słońca! Kolizja tych rozmiarów musiała solidnie „zmarszczyć” czasoprzestrzeń. Co ciekawe, efekty tej kosmicznej kraksy zaobserwowaliśmy 1,3 mld lat po zdarzeniu.
Ludzie to kosmiczne stworzenia! Możemy powiedzieć, że jesteśmy w głównej mierze tylko gwiezdnym pyłem. Wszystkie atomy, z których składa się człowiek, były kiedyś częścią gwiazd. Żelazo w naszej hemoglobinie oraz wapń w kościach, zostały miliardy lat temu wyrzucone w przestrzeń kosmiczną. Stało się tak w wyniku wybuchu supernowej, czyli śmierci gwiazdy.
Co więcej, jesteśmy tylko drobnym pyłkiem gwiezdnym na kosmicznej pustyni. Nasza spiralna galaktyka, Droga Mleczna, zawiera około 400 miliardów gwiazd! Rozpościera się na długość ok.100 000 lat świetlnych, przy grubości jedynie 1000 lat świetlnych.
Wygląda na to, że wszystko zakończy się, gdy słońce wyczerpie swoje paliwo wodorowe. Wtedy gwiazda zacznie się gwałtownie rozszerzać i przeistoczy się w czerwonego olbrzyma. Bez namysłu pochłonie on całą Ziemię. W wyniku gwałtownego wzrostu temperatury wyparują oceany i ustanie całe życie na Ziemi. Następnie Słońce odrzuci swoje zewnętrzne warstwy i skończy żywot jako biały karzeł. Ale spokojnie, stanie się to nie wcześniej niż za 5 miliardów lat.
Póki co możemy spokojnie cieszyć się słonecznymi dniami na plaży. Czy wiecie, że światło Słońca musi pokonać odległość 150 000 000 km, zanim dotrze do Waszych oczu? Zdecydowanie nie mała droga. Jednak prędkość światła jest na tyle duża, że światło słoneczne melduje się na Ziemi już po ośmiu minutach!